Nad głowami sosny szumiące… 100 lat nazwy Legionowo

Nam nie szumią nad głową sztandary
ni proporce na wichrze rozwiane –
chyba czasem zaszumi bór stary,
chyba wichry na polach zbłąkane,
triumfalne nam wieją fanfary!
— Józef Mączka „Szare roty” (fragment)

Nad głowami sosny szumiące… 100 lat nazwy Legionowo

Dwa Legionowa – na Polesiu i pod Warszawą. Sosny nad głowami.
Miasteczko frontowe i miasteczko garnizonowe.
W 2019 roku minęło sto lat od nadania koszarom w Jabłonnie nazwy Legionowo
– na pamiątkę osady polowej Legionów Polskich.

Zespół
dr Mirosław Pakuła – kurator wystawy
Malwina Piorun – projekt i opracowanie graficzne
dr Artur Bojarski
Katarzyna Wojnowska

Konsultacja historyczna
dr hab. Jacek Emil Szczepański

Partnerzy
Centralna Biblioteka Wojskowa
Muzeum Wojska Polskiego
Narodowe Archiwum Cyfrowe
Światowy Związek Polskich Żołnierzy Łączności
Towarzystwo Przyjaciół Legionowa
Bożena Więckowska
Krzysztof Klimaszewski


Legiony Polskie – w marszu i w boju (1914–1916)

Zaczątkiem Legionów Polskich były galicyjskie organizacje strzeleckie. Autorytet Józefa Piłsudskiego umożliwił ich konsolidację i po zmobilizowaniu utworzenie Pierwszej Kompanii Kadrowej. Kadrówka przekroczyła granicę z Rosją 6 sierpnia 1914 r. Jej nieudana próba wzniecenia antyrosyjskiego powstania w Królestwie Polskim nie oznaczała jednak końca formowania polskiego wojska u boku Austriaków.

Pod koniec sierpnia 1914 r. utworzono Legiony Polskie składające się z Legionu Wschodniego we Lwowie i Legionu Zachodniego w Krakowie. Legion Wschodni wkrótce rozwiązano, a Zachodni przekształcono w I Brygadę (grudzień 1914 r.). W maju 1915 r. powstały II i III Brygada. Nad całością pieczę sprawowała Komenda Legionów. Brygady legionowe walczyły na froncie wschodnim z Rosjanami u boku Austriaków i Niemców, jednak tylko w jednej bitwie (pod Kostiuchnówką) wystąpiły razem.

Jako pierwsza poszła w bój I Brygada Józefa Piłsudskiego. W dniach 22–25 grudnia 1914 r. jednostka ta stoczyła bitwę pod Łowczówkiem. Walczyła potem głównie na Wołyniu. Z kolei II Brygada toczyła boje przeważnie w Karpatach i na Bukowinie. III Brygada brała udział w walkach na Lubelszczyźnie.

W październiku 1915 r. wszystkie trzy brygady przerzucono na front na Polesiu Wołyńskim. Wzięły udział w walkach nad Styrem. Szczególnie chwalebna, ale i okupiona dużymi stratami (dwa tysiące zabitych i rannych), była bitwa pod Kostiuchnówką w dniach 4–6 lipca 1916 r. Najcięższe walki stoczyła tam I Brygada pod dowództwem Józefa Piłsudskiego, a zwłaszcza jej 5. Pułk Piechoty (straty bojowe sięgały 50 %).

Bitwy na Polesiu Wołyńskim zakończyły frontowy etap Legionów Polskich, gdyż jesienią 1916 r. brygady legionowe zostały wycofane z walki i przewiezione na teren Królestwa Polskiego.


Na frontowej kwaterze (1915–1916)

Po ciężkich walkach latem i jesienią 1915 r., w listopadzie tego roku na froncie wschodnim zapanował spokój, a legioniści przygotowywali się do przetrwania zimy na Polesiu Wołyńskim. Wykorzystując drewno (głównie sosnowe) z okolicznych lasów, zaczęto budować proste ziemianki, ale pojawiły się też inne, okazalsze budowle. Powstawały całe osiedla dla poszczególnych brygad i pułków Legionów.

Na początku zbudowano osadę komendy Legionów, którą nazwano Legionowem. W ślad za nią rosły inne polowe miasteczka, którym nadawano rozmaite nazwy, często na pamiątkę miejsc bitew Legionów lub związane z nazwiskami komendantów.

Rojowe Osiedle – osada komendy 4. Pułku Piechoty płk. Bolesława Roi – które powstało w lasach pod Optową, było wyjątkowe. Zaprojektował je w całości mjr inż. Andrzej Galica, góral z Podhala. Z tej przyczyny osiedle zbudowano w stylu zakopiańskim.

Niedaleko Legionowa powstał Nowy Jastków, Anielin, a między Rojowym Osiedlem a Legionowem wybudowano Nowe Kukle – miejsce zakwaterowania komendy III Brygady i części 6. Pułku Piechoty. Osada ta powstała przy wsparciu cieśli z Dalmacji i Istrii służących w armii austriackiej.

Oddaloną od pozostałych osad siedzibę miała II Brygada, która przez zimę pełniła dyżur na odcinku obrony pod Kostiuchnówką. Dwa kilometry na zachód od Wołczecka zbudowano osiedle brygady nazwane Nową Rarańczą. Obiekty tej osady, zapewne z powodu bezpośredniego sąsiedztwa frontu, były skromniejsze niż w innych osiedlach, chociaż zdarzały się wyjątki. Kasyno, które znajdowało się tuż przy okopach, zostało udekorowane girlandami i portretami legionistów, wykonanymi przez artystę malarza Leopolda Gottlieba.

Osiedla legionowe, często architektonicznie i artystycznie ciekawe, świadczące o talencie projektantów, wybudowane dużym nakładem pracy i z sercem, dotrwały tylko do lata 1916 r. Początek rosyjskiej ofensywy i związany z nią ostrzał artyleryjski położył im kres.


Legionowo na Polesiu Wołyńskim (1915–1916)

Legionowo było najważniejszą i najokazalszą osadą polową. Mieściła się w nim kwatera zimowa komendy Legionów i ich komendanta gen. Karola Trzaski–Durskiego. Frontowe miasteczko budowano od połowy listopada 1915 r. na dużej polanie położonej cztery kilometry na zachód od Wołczecka. Obiekty wznosili jeńcy rosyjscy mający doświadczenie w ciesielce. Pracowali oni pod nadzorem żołnierzy kompanii technicznej komendy Legionów. Prace prowadzono według projektu por. Włodzimierza Hellmana.

Osiedle Legionowo tworzyło początkowo kilka baraków wzniesionych z nieokorowanych okrąglaków sosnowych uszczelnionych mchem. Duży budynek mieścił menaż, kuchnię oraz kancelarię. Dalej stanęły dwa następne dla szkoły podchorążych, trzy dla oddziałów sztabowych i jeńców oraz dwie duże stajnie. Niedaleko od nich zbudowano elektrownię, a na uboczu, pod lasem – kapliczkę z brzeziny i świerczyny. W osobnym, obszernym baraku znajdowało się kino „Zorza”. Najmłodsi legioniści – żołnierze kompanii skautowej – otworzyli sklepik. Na niewielkim wzgórzu w skromnej leśniczówce mieściła się siedziba generała Durskiego.

Wokół baraków wyrosły szybko okazalsze budynki. Najoryginalniejsza wśród nich była willa „Zakopianka” z balkonem zdobionym ciętymi w drewnie rozetkami i parzenicą oraz willa „Szrapnel” – siedziba kompanii technicznej. „Szrapnel” miał kształt olbrzymiego pocisku z pomieszczeniami mieszkalnymi na dole i tarasem widokowym na piętrze. Ładnie prezentowały się także wille „Nowakówka”, „Hellmanówka” i „Ciborówka”.

Wiosną 1916 r. Legionowo zostało upiększone za sprawą malarza i rzeźbiarza chor. Stanisława Szreniawy-Rzeckiego. Do niektórych budynków dobudował on ganki z drewnianymi, pobielanymi kolumnami i spadzistymi dachami, a między zabudowaniami wytyczył ścieżki, aleje, skwery i place.

Całe Legionowo zostało zelektryfikowane. Do osady dochodziła też linia kolejki wąskotorowej z Wołczecka, którą na wózkach ciągnionych przez konie docierało zaopatrzenie.


Legioniści nad Narwią (1916–1917)

Na początku października 1916 r. wycofane z frontu brygady legionowe zostały zgrupowane w rejonie Baranowicz, a następnie przewiezione koleją do mazowieckich garnizonów i podporządkowane okupacyjnym władzom niemieckim. Legiony Polskie miały stać się zaczątkiem Polskiej Siły Zbrojnej (Polnische Wehrmacht) – armii państwa polskiego, które planowano utworzyć na podstawie aktu cesarzy Niemiec i Austro–Węgier z 5 listopada 1916 r.

31 grudnia 1916 r. do koszar w Zegrzu Południowym dotarła II Brygada płk. Józefa Hallera. Składała się z dwóch pułków, którymi dowodzili ppłk Andrzej Galica (3. PP) i ppłk Bolesław Roja (4. PP). Okres pobytu w zegrzyńskich koszarach był ciężki dla legionistów. Wiązało się to z trudnymi warunkami socjalno-bytowymi oraz z zatargami z niemieckimi instruktorami. Nabrzmiewający konflikt spowodował przeniesienie pułków do Warszawy i Łomży w maju 1917 r.

29 czerwca 1917 r. do zegrzyńskich koszar przeniesiono z Różana 5. Pułk Piechoty z III Brygady Legionów pod dowództwem ppłk. Michała Żymierskiego. Stało się to w okresie wyjątkowego napięcia. Od legionistów pochodzących z Królestwa Polskiego (zabór rosyjski) zażądano złożenia przysięgi na braterstwo broni z żołnierzami niemieckimi i austriackimi. Tuż przed planowaną przysięgą zwolennik jej złożenia ppłk Żymierski podał się do dymisji wobec oporu kadry oficerskiej, która zdecydowanie opowiedziała się przeciwko przysiędze.

Ślubowanie zaplanowano na 13 (14) lipca 1917 r. Przysięgę miał odebrać delegat proniemieckiej Tymczasowej Rady Stanu inż. Antoni Kaczorowski, który przybył w towarzystwie ówczesnego dowódcy III Brygady płk. Bolesława Roi. Uroczystość skończyła się klęską pomysłodawców – wszyscy żołnierze 5. Pułku, którym dowodził wówczas mjr Mieczysław Trojanowski, odmówili złożenia przysięgi.


Za drutami Beniaminowa (1917–1918)

Odmowa złożenia przysięgi na wierność Niemcom i Austro–Węgrom została odebrana jako bunt i legionistów, którzy odmówili złożenia ślubowania, zamierzano uwięzić.

Pożegnanie strzelców i podoficerów 5. Pułku Piechoty, których potem odwieziono pociągiem do obozu internowania w Szczypiornie koło Kalisza, odbyło się w Zegrzu Południowym 17 lipca 1917 r. Wraz z żołnierzami z innych pułków przebywali oni tam do grudnia 1917 r., po czym zostali przeniesieni do obozu w Łomży.

22 lipca 1917 r. oficerów z 5. PP, którzy odmówili złożenia przysięgi, przewieziono wozami konnymi do koszar w Beniaminowie (Białobrzegach). Zorganizowano tam obóz internowania dla kadry oficerskiej ze wszystkich pułków legionowych. Komendantem lagru był niemiecki oficer, a ogrodzonego terenu pilnowała warta składająca się z niemieckich żołnierzy z Zegrza i Jabłonny (Legionowa).

Internowani polscy legioniści umilali sobie trudy życia obozowego różnymi zajęciami, świadczącymi o ich niezłomnym duchu i dyscyplinie, ale również pomysłowości i fantazji. W celu uniknięcia bezczynności organizowali liczne wykłady wojskowe, zajęcia sportowe, kulturalne, a nawet naukowe, wydawali gazetki obozowe. Pamiętali także o uroczystych obchodach rocznic narodowych.

Na początku w obozie przebywało około stu dwudziestu oficerów. W miarę upływu czasu legioniści byli zwalniani grupami, gdy Niemcy uznawali ich za nieszkodliwych lub gdy oficerowie składali deklarację wstąpienia do Polskiej Siły Zbrojnej. Do samego końca (jesień 1918 r.) w obozie zostało zaledwie pięciu legionistów.

Obóz beniaminowski stał się ważnym elementem etosu legionowego, a oficerowie, którzy w nim przebywali, w niepodległej Polsce piastowali ważne funkcje w wojsku i polityce. Znaleźli się wśród nich między innymi przyszły premier II Rzeczypospolitej Felicjan Sławoj Składkowski, a także politycy i urzędnicy: Wacław Kostek-Biernacki, Adam Koc, Stefan Starzyński i Ignacy Boerner oraz późniejsi generałowie: Władysław Bortnowski, Kazimierz Fabrycy i Stefan Rowecki.


Legionowo w jabłonowskich koszarach (1919)

14 listopada 1918 r. koszary w Jabłonnie przejęła z rąk niemieckich kompania Polskiej Organizacji Wojskowej dowodzona przez Polikarpa Wróblewskiego. Wkrótce potem urządzono tam Obóz Ćwiczebny Jabłonna, w którym szkolono żołnierzy odrodzonego Wojska Polskiego. Trzon kadry dowódczej tworzyło wówczas kilkunastu dawnych oficerów legionowych, kilku peowiackich i z byłej armii carskiej, jeden z niemieckiej. Na początku grudnia 1918 r. z ochotników POW utworzono i wyszkolono trzy bataliony. W tamtym czasie koszary nadal nosiły nazwę Jabłonna.

W styczniu 1919 r. zaczęto organizować w jabłonowskich koszarach Inspektorat Piechoty Legionów, którego celem było odtworzenie dawnych pułków legionowych. Wkrótce zorganizowano tu trzy bataliony 2. Pułku Piechoty. Pododdziały szkolone w koszarach w Jabłonnie wysyłano następnie do walki na wschodzie. Szefem inspektoratu został gen. bryg. Bolesław Roja, który dla przypomnienia bohaterskich legionistów z lat 1914–1916 oraz na pamiątkę wojskowego miasteczka na Polesiu Wołyńskim nazwał koszary Legionowem. Wiele cech wspólnych łączyło oba Legionowa – piaszczysty krajobraz, sosnowe bory, drewniane, zdobione budynki koszarowe.

W 1919 r. pojawiła się już nazwa Jabłonna–Legionowo, jednak na razie nieoficjalnie. W tym czasie koszary stały się siedzibą dowództwa Frontu Mazowieckiego powołanego 22 maja 1919 r. Był to specjalny związek operacyjny utworzony przez Naczelne Dowództwo Wojska Polskiego na wypadek wybuchu wojny polsko-niemieckiej. Koszary w Jabłonnie-Legionowie stały się wówczas miejscem koncentracji piechoty, sześciu komend minerskich i piętnastu kompanii kolejowych dla dowództwa Frontu Mazowieckiego. Dowódcą tego związku operacyjnego został francuski gen. dyw. André Massenet. Po podpisaniu Traktatu Wersalskiego w czerwcu 1919 r. i normalizacji stosunków polsko-niemieckich Front Mazowiecki rozwiązano w październiku 1919 r. Koszary zaczęły wówczas pełnić rolę zaplecza szkoleniowego i organizacyjnego dla oddziałów Wojska Polskiego wysyłanego do walki z Rosją radziecką.


Legionowo – od koszar do gminy (1919–1930)

Nadanie koszarom w Jabłonnie nazwy Legionowo przez gen. bryg. Bolesława Roję na początku 1919 r. spowodowało, że zaczęło się pojawiać określenie Jabłonna Legionowa. Stanowiło to wstęp do późniejszych działań zmierzających do wyodrębnienia tego obszaru i nadaniu mu samodzielnego charakteru. Finałem starań było utworzenie gminy o nazwie Legionowo.

Geneza gminy Legionowo sięga okresu parcelacji prowadzonej przez właściciela terenów przy stacji kolejowej Jabłonna Maurycego hr. Potockiego. W 1925 r. wykonano plan urbanistyczny dla tych terenów, a w następnych latach zaczęto nazywać je Osadą Parcelacyjną Jabłonna Legionowa I, II i III. Osiedlały się tu przede wszystkim rodziny kolejarzy i zawodowych żołnierzy. 17 marca 1930 r. minister spraw wewnętrznych wydał rozporządzenie o powołaniu gminy wiejskiej Legionowo. W nowo powstałej gminie znalazły się Osada Parcelacyjna Jabłonna Legionowa, koszary wojskowe z poligonem, folwark Ludwisin i wieś Cegielnia.

Powstanie gminy Legionowo było pierwszym krokiem do ujednolicenia nazewnictwa. Z czasem zmienione zostały nazwy stacji kolejowej i poczty, a także koszar, gdyż nazwa nadana przez gen. Roję w 1919 r. nie została prawnie usankcjonowana. 25 stycznia 1934 r. minister spraw wojskowych nazwał oficjalnie koszary Legionowem. Zmianę nazwy uwzględniło Towarzystwo Miłośników Osiedla Gucin–Jabłonna, przekształcając się w Towarzystwo Miłośników Osiedla Legionowo. Nie oznaczało to jednak, że nazwa Jabłonna dla tego terenu przestała być całkowicie używana. W latach 30. dalej stosowały ją na przykład encyklopedie.

Nazwa Legionowo pojawia się także w odniesieniu do innych miejscowości w Polsce. W okresie międzywojennym taką nazwę nosiła osada przy koszarach Szkoły Podchorążych Piechoty w Komorowie koło Ostrowi Mazowieckiej. Legionowem jest dziś osiedle w Dąbrowie Górniczej oraz mała kolonia, część wsi Gozdy w gminie Brzeźnio niedaleko Sieradza.


Generał dywizji Bolesław Roja (1876–1940)

Bolesław Roja urodził się 4 września 1876 r. w Małopolsce Wschodniej w Bryńcach Zagórnych niedaleko Lwowa. Ukończył szkołę kadetów w  Wiedniu i w 1899 r. został podporucznikiem. Ze względu na zły stan zdrowia w 1905 r. przeniesiono go do rezerwy.

Po wybuchu I wojny światowej wstąpił do Legionów Polskich i wyruszył na front jako dowódca batalionu w 2. Pułku Piechoty w stopniu kapitana. Batalion Roi toczył w 1914 i 1915 r. bohaterskie boje w ciężkich zimowych warunkach na froncie karpackim m.in. pod Mołotkowem, Rafajłową i Zieloną. W maju 1915 r. Roja objął dowodzenie 4. PP walczącego później na Polesiu Wołyńskim w latach 1915–1916. Po kryzysie przysięgowym w Legionach wcielono go w szeregi armii austriackiej. Udało mu się uciec do Krakowa, gdzie wstąpił do Polskiej Organizacji Wojskowej i prowadził między innymi działalność wywiadowczą.

1 listopada 1918 r. został komendantem wojskowym Krakowa i Galicji Zachodniej. W styczniu 1919 r. stanął do pracy nad tworzeniem Inspektoratu Piechoty Legionów i objął dowództwo 2. Dywizji Piechoty Legionów w koszarach w Jabłonnie. Tu nadał nazwę koszarom – Legionowo.

Następnie Roja brał udział w walkach z bolszewikami na Froncie Litewsko–Białoruskim. Po konfliktach z Józefem Piłsudskim zawieszono go w czynnościach służbowych i w 1922 r. przeszedł w stan spoczynku. Był później posłem z ramienia Stronnictwa Chłopskiego i ostrym krytykiem sanacji.

Mieszkał w Jadwisinie koło Serocka i w Warszawie. W marcu 1940 r. został aresztowany przez gestapo. Zmarł 27 maja tego roku w obozie koncentracyjnym Sachsenhausen.


Wirtualne spacery przygotowane przez:
Reddog Systems (strona internetowa)
Aleksandra Wysokińska (zdjęcia sferyczne)

Wróć do wystawy